Recenzje

dodane przez: Łukasz

Data dodania: 26.01.2017

A gdyby tak wyjechać do Austrii pod namiot? Na tydzień. Nie, na dwa. Oderwać się od codzienności? - A Jasiek? - Z nami. A co? Nie damy rady? - Spróbujmy. Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Tylko co z łóżeczkiem? Przecież nie będzie spał na podłodze... - Poszukamy czegoś odpowiedniego.

Tak właśnie zaczęła się nasza przygoda z firmą BabyBjorn i jej produktem Travel Crib. Pomysł, choć początkowo szalony, stał się inspiracją do zakupu lekkiego i poręcznego łóżeczka turystycznego dla naszego małego podróżnika. Czy było warto? Przekonajmy się.

 

Słowem wstępu


Pierwszy rzut oka – jest dobrze. Wygląd łóżeczka bardzo przypadł nam do gustu. Interesująca estetyka to jedno, a funkcjonalność to drugie. Surowość konstrukcji, była dokładnie tym, czego szukaliśmy jako rodzice podróżnika - debiutanta. Nic więc dziwnego, że produkt szwedzkiej marki już od początku stał się naszym faworytem. Próżno szukać tu doczepionych bocznych kieszonek, niefunkcjonalnych błyskotek czy innych dodatków, które miałyby podnieść wizualną atrakcyjność łóżeczka. Nawet bez tych gadżetów łóżeczko na atrakcyjności, naszym zdaniem, nie traci.

 

lozeczko w pokoju

Prostota i funkcjonalność - są to dwa elementy, które determinowały zakup tego modelu, a BabyBjorn wpisał się w te potrzeby wręcz idealnie. No i był jeszcze trzeci wyznacznik – nordycki sentyment. Jak szwedzkie to znaczy, że dobrej jakości – tak twierdzi Marta, która po skończonej skandynawistyce i pobycie w Szwecji z doświadczenia wie, że Szwedzi lipy nie robią’.

 

Rozkładanie i składanie

 

Łóżeczko rozkłada się intuicyjnie i wyjątkowo łatwo. Pełne postawienie stelaża (wraz z jego rozpakowaniem) zajmuje JEDYNE 20 SEKUND!!! Wystarczy jeden sprawny ruch, by zawieszone na sprężynach nogi wskoczyły w swoje miejsce, tworząc stabilną ramę łóżeczka dla dziecka. Nic dodać, nic ująć. Rozwiązanie szyte na miarę potrzeb współczesnego, zabieganego rodzica.

 

Collage rozkladanie

 

Podobnie jest w przypadku składania konstrukcji. Zestaw zwija się bardzo łatwo i bez najmniejszych problemów. Cały ekwipunek (wraz z materacem) mieści się w walizce o wielkości 49 x 60 x 14cm. Dzięki tak komfortowym rozmiarom i wadze 6 kg jest to jedno z lżejszych łóżeczek turystycznych na polskim rynku.

 

lozko pokrowiec 

Jedyną rzeczą, do której można by się przyczepić to brak szelek do pokrowca, tak by można było zarzucić sobie torbę z łóżeczkiem na ramię. W efekcie, aby je przenieść mamy tylko uchwyt i... zająć dłoń, co jest dość problematyczne, szczególnie, gdy razem z torbą trzeba przenieść także śpiące dziecko.

 

Design i funkcjonalność

 

Prosta, prostokątna bryła oparta na solidnym stelażu - tak w skrócie można by opisać zewnętrzną budowę łóżeczka. Jest ono utrzymane w stonowanych kolorach, pozbawione utartych dziecięcych motywów, co z pewnością docenią osoby preferujące kolorystyczny minimalizm.

 

Sama konstrukcja sprawia wrażenie prostej, aczkolwiek wytrzymałej. Ustawione pod kątem nogi, dobrze ją stabilizują, a nisko osadzony środek ciężkości zapewnia dziecku bezpieczeństwo. Dzięki temu, jesteśmy spokojni, że podczas upadków na ściankę boczną Jasiek nie będzie w stanie przewrócić łóżeczka i z niego wypaść, nabijając sobie przy tym kolejnego guza. Duży plus dla producenta.

 

lozeczko z boku 

Rozłożone łóżeczko jest przy tym poręczne i na tyle lekkie, że jedna osoba jest w stanie swobodnie je przenieść. Co w praktyce oznaczało, że podczas naszych wakacji na campingu wiele razy wynosiliśmy łóżeczko z namiotu, aby Jasiek mógł się zdrzemnąć w cieniu. A w momentach, kiedy mieliśmy ręce pełne roboty, jak np. przy składaniu czy rozbijaniu namiotu, łóżeczko służyło jako bezpieczny teren zabawy bez obaw, że zniknie nam z zasięgu wzroku.

 

lozeczko na campigu 

Z drugiej strony należy również wspomnieć o pewnych wadach takiego rozwiązania. Tuż po zakupie produktu, mieliśmy wątpliwości co do komfortu termicznego. Powód był prosty - materac w modelu Travel Crib, inaczej niż w większości łóżeczek turystycznych, leży bezpośrednio na podłożu. Latem to nie problem, lecz zimą?

 

lozeczko w namiocie

 

I choć gąbka uzupełniona jest warstwą usztywniającego tworzywa, to nie jesteśmy do końca przekonani co do jej właściwości izolacyjnych. Co więcej, materiał znajdujący się na dnie konstrukcji nie grzeszy grubością, nie wspominając już o kwestii wodoodporności. Jak to mówią - potrzeba matką wynalazków, dlatego pod stelaż kładziemy zazwyczaj warstwę piankowych puzzli lub koc. Tak dla pewności, że dziecko nie zmarznie.

 

Z punktu widzenia użytkowania łóżeczka na campingu warto jeszcze dodać, że o ochronie przed owadami trzeba pomyśleć samemu. My o moskitierę zadbaliśmy rzutem na taśmę, na krótko przed samym wyjazdem, kupując w markecie budowlanym zwykłą siatkę na owady (najczęściej montowaną w oknach). Na wszycie gumki zabrakło już czasu, stąd kolejny nasz patent. Moskitierę mocowaliśmy do łóżeczka klamrami biurowymi. Pomysł sprawdzony - możemy polecać! 

moskitiera


Personalizacja


A co jeśli chodzi o kolor? Producent oferuje ich kilka. My postawiliśmy na zakup wersji jasno-niebieskiej. Jest przyjemna dla oka - co istotne szczególnie na campingu - skutecznie kamufluje pierwsze, delikatne plamy. Niestety tylko te pierwsze i tylko te delikatne...

 

Jeśli chodzi o czyszczenie to Travel Crib nas nie zawiódł. Dzięki zamontowanym wewnątrz materiału zamkom, pokrycie stelaża można bez problemu zdjąć i swobodnie wyprać w pralce. Nasza rada: warto najpierw dobrze przestudiować etykietę z zaleceniami dot. temperatury i sposobu czyszczenia materiału, gdyż stosowanie niewłaściwych parametrów może osłabić jego odporność na uszkodzenia… Nie wiemy na ile jest to kwestia użytkowania naszego, konkretnego egzemplarza, a na ile wada konstrukcyjna, lecz łączenie siatki od strony wewnętrznej łóżeczka pozostawia otwartą przestrzeń do spekulacji.


Materac, materiały i inne udogodnienia


"Oeko-Tex® Standard 100, klasa I dla produktów dziecięcych. Oznacza to, że tekstylia użyte do produkcji produktów BabyBjorn są wolne od szkodliwych dla zdrowia substancji i alergenów.” Takim komunikatem wita nas strona internetowa producenta. Czy była to dla nas istotna informacja? Tak i to bardzo. Jako odpowiedzialni rodzice chcemy mieć pewność, że Jasiek korzysta z produktów, które są dla niego w pełni bezpieczne.

 

Materac. Element najważniejszy. Półtwardy, oddychający, z wodoodporną warstwą zewnętrzną. Zapewnia Jaśkowi komfortowy sen, nawet w cieplejsze, letnie dni. Póki co (mimo, że został wykonany z poliuretanowej pianki), nie odkształca się, a my złego słowa o nim powiedzieć nie możemy.

 

materac 

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest elastyczna siatka zastosowana na ścianach łóżeczka (w naszym modelu od dołu jest jeszcze pełny materiał, w nowszych ściany zrobione są już tylko z siatki).

 

Zastosowanie tego materialu gwarantuje swobodny dostęp powietrza do wnętrza konstrukcji i pozwala na obserwowanie dziecka podczas zabawy czy snu. Rozwiązanie proste i funkcjonalne. Chociaż niestety nie kompletne. Brakuje nam w nim opcji otwieranych drzwiczek, które umożliwiłyby Jaśkowi samodzielne, aczkolwiek kontrolowane przez nas, opuszczenie łóżeczka. Szkoda, szczególnie naszych pleców... W tym segmencie konkurencyjny model Lotus Travel Crib firmy Guava Family prezentuje się nieco lepiej.

 

siatka

 

Co dalej?

 

Łóżeczko, które miało być tylko alternatywą dla jego drewnianego odpowiednika, sprawdziło się na piątkę. Nie straszne mu spontaniczne wypady pod namiot, dłuższy urlop czy weekendowe wyjazdy do dziadków. To właśnie w trakcie podróży docenia się jego zalety. Komu je polecamy? Wolnym duchom z małymi dziećmi, dla których słowo podróż jest określeniem trybu życia, a także dla zabieganych, ceniących sobie mobilność rodziców. W skrócie dla wszystkich, którzy stawiają przede wszystkim na bezpieczeństwo dziecka i prosty design. I choć widzimy drobne mankamenty, to możemy to łóżeczko szczerze polecić.

 

Zalety  Wady
Szybkość rozkładania i składania Cena
Stabilna konstrukcja Brak otwieranej ścianki bocznej
Materiał poszycia przyjazny dla dzieci Brak moskitiery i ochrony przed słońcem
Komfortowy materac Zbyt cienki materiał na spodzie łóżeczka
Przyjazny design Trochę zbyt delikatne łączenie siatki z materiałem
Możliwość odczepienia materiału i prania w pralce Małe ilości pianki amortyzującej na obwodzie stelaża
Lekkość konstrukcji Brak szelek przy pokrowcu
Elastyczne ściany boczne  
Małe rozmiary po spakowaniu  

Nasza ocena produktu:

Ocena: 4.5 na 5

Spodobał Ci się ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi w mediach społecznościowych!

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Camping to nie tylko namiot czy przyczepa. To już dawno nie śpiwór i menażka. Camping to wolność, bliskość natury i aktywny styl życia. Camping to życiowa ciekawość, to otwartość na ludzi i świat, to gotowość na przygody. Hello life! Hello Camping! Welcome to our world!

Koncept narodził się w naszych głowach ©, a technologicznie obsługuje Empressia

Polub nasz fanpage