Marta - 'pani tabelka' w pracy, na wakacjach lubi iść na żywioł, ale taki kontrolowany...
Ze swoimi chłopakami chętnie odkrywa świat. Bardziej niż żyć wspomnieniami lubi je generować.
Dlaczego?
Każdy zasługuje na chwile relaksu i oderwania od codziennej rutyny. Zarówno pies jak i jego właściciele. Grunt to symbioza i wzajemne zrozumienie swoich potrzeb. Decydując się na wakacje z psem oczekujecie przede wszystkim tolerancji i zrozumienia. Pies jest członkiem Waszej rodziny, więc w tym kontekście oczekujcie 'rodzinnych' wakacji.
Warto decydować się na miejsca, gdzie gospodarze traktują psa jak przyjaciela, a nie jako wroga. Gdzie nie będzie Wam nikt zwracał uwagi, że tutaj nie wolno, a tam nie można...
Szukajcie miejsc, gdzie w dużej mierze możecie poczuć się jak w domu, z zachowaniem uspokajających rytuałów, zapachów i dźwięków. Na campingu macie do tego idealne warunki. Nie zamykacie siebie ani psa w czterech, obcych ścianach. Tutaj macie przestrzeń i wolność decydowania o wielu rzeczach samodzielnie.
Zastanawiacie się jakie korzyści wynikają dla psa z właśnie takiej formy wyjazdu?
Przede wszystkim cały dzień jest na świeżym powietrzu, gdzie się wyhasa i wybiega. Zyska energię, która na co dzień jest może nieco uśpiona. Smak wolności i bliskość z naturą będzie odpowiedzią na jego pierwotne potrzeby, ale nie tylko jego, bo Wasze również. Prawdą jest, że na campingu właściciel poświęca swojemu pupilowi więcej czasu niż w domu. Częściej się pobawi, pójdzie na dłuższy spacer. Coś co przypadnie do gustu Waszemu psu, będzie korzyścią także dla Was. A jak wiadomo zadowolony pies równa się zadowolony właściciel i na odwrót.
OK, jedziecie na camping z psem - to mamy już ustalone :)
O tym jak się przygotować do takiego wyjazdu pisaliśmy już wcześniej. Teraz mamy dla Was zestaw kilku praktycznych porad jak zachować się i o co zadbać już na samym campingu tak, aby ten wyjazd był przyjemnością dla wszystkich.
Porada #1
Rekomendujemy wybrać duży camping, gdzie goście nie siedzą sobie na głowie. Najlepiej taki, gdzie parcele ogrodzone są od siebie np. żywopłotem lub inną formą zieleni. To zapewni Wam pewną intymność, a pies nie będzie cierpiał z powodu zbyt dużej ekspozycji na irytujące bądź ciekawiące go bodźce.
Porada #2
Warto rozważyć camping, który oferuje możliwość swobodnego spacerowania i to niekoniecznie głównym deptakiem, gdzie turyści się o siebie pocierają.
Porada #3
Meldując się w recepcji zapytajcie czy są jakieś konkretne oczekiwania wobec zachowań psów na campingu. Czy pies ma chodzić zawsze na smyczy? Czy musi mieć kaganiec? Czy jest specjalny wybieg? Gdzie jest kosz na psie nieczystości? Gdzie można psa wykąpać? itd. Znając te zasady łatwiej Wam będzie się dostosować. A w skrajnym przypadku, kiedy nie zgadzacie się z narzucanym regulaminem, zawsze macie możliwość odwrotu i poszukania innego miejsca.
Porada #4
Wybierając miejsce na campingu, w którym spędzicie przyjemne wakacyjne chwile, poszukajcie terenu w całości lub części zacienionego. Tak, aby w razie upałów i duchoty pies nie cierpiał cały dzień na pełnym słońcu.
Porada #5
Dostosujcie zachowanie psa do aktualnych warunków. Przez chwilę poobserwujcie campingowych sąsiadów. Jak reagują na psa? Marudzą coś pod nosem czy uśmiechają się przyjaźnie? Są inne psy? Zwróćcie uwagę na dzieci. W końcu budowanie pozytywnych relacji z pozostałymi gośćmi jest ważne.
Porada #6
Pies ma mieć komfort i swoje miejsce do biegania, leżenia i bawienia się. Nie pozwólcie natomiast, aby zawładnął terenem całego campingu. Szanujcie innych gości i wymagajcie tego szacunku dla siebie. Każdy ma prawo tutaj być i odpoczywać po swojemu bez naruszania podstawowych zasad przyzwoitości.
Porada #7
Wokół Waszego namiotu/przyczepy/kampera stwórzcie wygodną strefę do zabawy i wypoczynku. W końcu pies też ma wakacje. Może hamaku bym mu nie rozwieszała, ale o basenie już spokojnie można pomyśleć :). Na rynku jest wiele przydatnych gadżetów, które mogą się przydać do aranżacji takiej przestrzeni jak np. wspomniany już psi baseny lub mobilne zaczepy do smyczy (np. paliki ziemnie lub przyssawki do pojazdów).
Porada #8
Puszczanie psa samopas po terenie campingu jest ryzykowną praktyką (nawet jeśli na co dzień jest potulny jak baranek). To zawsze jest dla niego nowy teren pełen niecodziennych bodźców. Jego reakcja może Was zaskoczyć. Poza tym nie jesteście w stanie przewidzieć zachowań innych osób czy zwierząt na campingu.
Porada #9
Nie doprowadzajcie do sytuacji, w której pies zbyt nachalnie penetruje parcele innych gości i niepostrzeżenie zjada kiełbaski sąsiadom. Obsikanie masztu przedsionka, pogryzienie klapka basenowego czy pozostawienie po sobie innych pamiątek nie pomoże Wam zbudować przyjaznych relacji z sąsiadami na campingu. Co więcej, uszkodzenie nowego kampera może Was słono kosztować.
Porada #10
Nie pozwalajcie, aby pies ujadał w nieskończoność lub agresywnie szczekał na każdą osobę przechodzącą koło Waszego miejsca. Poświęćcie mu więcej uwagi i przypilnujcie, żeby jego sposób bycia nie psuł pobytu innym ludziom. Cisza nocna obowiązuje również Was.
Porada #11
Macie jak najbardziej prawo do wyznaczanie własnych granic. Jeśli nie chcecie, aby goście dokarmiali psa resztkami z grilla albo jeśli nie życzycie sobie, aby dzieci męczyły psa i non stop ciągnęły go za ogon to kulturalnie, ale asertywnie wyraźcie swoje zdanie. Szczególnie warto to zrobić jeśli przyjechaliście na dłuższy pobyt i w danym towarzystwie spędzicie więcej niż jedną noc.
No i złota zasada na sam koniec: Właściciel jest odpowiedzialny za swojego psa i odpowiada za ewentualne szkody spowodowane przez czworonoga. Nic dodać, nic ująć.
Są campingi, które akceptują psy, ale nie spodziewajcie się tam wielce rozbudowanej psiej infrastruktury. Są też campingi, które nastawiają się przede wszystkim na klientów z czworonogami i to właśnie z myślą o nich przygotowali wiele rozwiązań. O czym mowa? O psich prysznicach, specjalnych wybiegach i licznych koszach na psie odchody. Tam znajdziecie też poligony treningowe i będziecie mogli skorzystać z usług profesjonalnego trenera dla psów. Organizowane są nawet psie wystawy i zawody np. sprinty czy skoki do wody. Świetnym przykładem takiego miejsca jest Kemping Slatina w Chorwacji, który z powodzeniem prowadzi innowacyjny projekt „Kemping Cum Cane”, czyli camping z psem. Przemyślane rozwiązania sprawiają, że w takich miejscach wakacje z czworonogiem nabierają nowego znaczenia.
I co przekonaliśmy Was? Mamy nadzieję, że uzbrojeni w nasze wskazówki chętnie zdecydujecie się w tym sezonie na campingowy odpoczynek na cztery łapy. I że wrócicie zadowoleni. Nie zamykajcie się w czterech ścianach na urlopie. Docenicie to Wy i Wasz pies.