Łukasz - żyje chwilą i uczy tego innych. Lubi ludzi, ludzie lubią jego. Camping kocha przede wszystkim za TE momenty i chwile, które sprawiają, że czuje się szczęśliwy w 100%.
Dbanie o czystość w podróży jest ważne. Wymaga dyscypliny, odpowiedniego przygotowania i dobrej organizacji. Wiele lat dawaliśmy radę utrzymać przyzwoity poziom czystości, ale odkąd mamy dzieciaki, jest nieco inaczej. Nie na wszystkich campingach są pralki, a prać trzeba. Nie da się upychać do plecaka brudów przez dwa tygodnie. To skłoniło nas do poszukiwań produktu, który taką pralką będzie - i w dodatku prywatną na wyłączność.
Scruba WashBag, czyli mobilna pralka
Na Scrubę - firmę produkującą mobilne worki do prania trafiłem na Amazonie. Tam znalazłem namiary do Scrubowej centrali w Australii. Potem już tylko telefon, rozmowa z producentem i po 2 tygodniach do naszych drzwi zapukał kurier z paczką.
Scruba Wash Bag to nowoczesna tara i frania w jednym. Wystarczy wrzucić do niej brudne ubrania, dodać proszek, wodę, wypuścić nadmiar powietrza i gnieść, gnieść, gnieść… niczym ciasto na pizzę. Wewnątrz worka znajdują się wypustki, które podczas nacisku usuwają brud.
Swoją drogą, z tą nowoczesną wersją tarki do prania zgadza się też założyciel firmy Ash Newland. Skoro o nim mowa… w życiu często jest tak, że te najlepsze pomysły wpadają nam w najmniej oczekiwanych momentach:
„Wiele lat pracowałem na etacie jako rzecznik patentowy w Australijskiej firmie. W 2010 r. postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę od pracy i razem z przyjacielem wyruszyć w 4 miesięczną podróż po Afryce południowej. Naszym celem było Kilimandżaro. Podczas planowania wyprawy, zdaliśmy sobie sprawę, że sprzęt wspinaczkowy zajmie nam tyle miejsca, że będziemy mogli zabrać tylko kilka codziennych ubrań.
Musieliśmy, więc wymyślić jak będziemy czyścić nasze rzeczy podczas podróży. Wpadłem na pomysł zabrania ze sobą tarki do prania. Wydawała mi się wtedy najlepszym wyborem. W końcu służyła ludziom od stuleci i się sprawdzała. Minus był taki, że do tarki było potrzebne wiadro lub miska na wodę, a na to już nie mieliśmy miejsca. To był jeden z tych momentów, gdzie potrzeba staje się matką wynalazków.
Pomyślałem, że gdybym dało się połączyć tarkę do prania z wodoodporną i wytrzymałą torbą, mógłbym zmienić sposób w jaki ludzie czyszczą ubrania podczas podróży. Zabrałem się do pracy i na chwilę przed naszym wyjazdem opracowałem prototyp, który opatentowałem. Torba sprawdziła się świetnie. Po powrocie wróciłem do mojej pracy, tylko po to by po 6 miesiącach z niej odejść i poświęcić mój czas na wprowadzenie worka scruba Wash Bag na rynek.”
Jak to działa ?
6 minut. Tyle czasu zdaniem producenta potrzeba na wypranie naszych rzeczy. Co się składa nad ten proces? Prześledźmy go krok po kroku.
1. Wlejcie wodę do środka. Zasada jest prosta - im więcej brudów tym więcej wody - poinformują was o tym znaczniki na worku.
2. Włóżcie pranie i dodajcie proszek (lub inny środek czyszczący). Średnio wystarczą 2-3 łyżki proszku. Wszystko zależy od tego jak mocno zabrudzone są ubrania i jakiego środka używacie.
3. Złapcie za gumowe uszczelki na górze worka i dobrze go napnijcie.
4. Zwińcie górę worka wzdłuż uszczelek na przekładkę około 3 - 4 razy.
5. Zamknijcie szczelnie worek za pomocą klamry.
6. Wypuście nadmiar powietrza z worka.
7. Połóżcie worek przezroczystym materiałem do góry - najlepiej na równiej powierzchni.
8. Przez 3 minuty ugniatajcie worek starając się pocierać ubrania o gumowe wypustki.
9. Po upływie tego czasu, wylejcie brudną wodę i nalejcie czystej w celu płukania.
10. Dynamicznie potrząśnijcie workiem w dowolnym kierunku.
11. Wylejcie wodę i sprawdźcie czy na ubraniach nie pozostał nadmiar płynu. Jeżeli jest widoczny, powtórzcie punkt 10.
12. Wyciągnijcie wyprane rzeczy, rozwieście je na sznurku i cieszcie się czystością ;)
Film instruktażowy - Jak używać worka Scruba WashBag
Crash test - czyli sprawdzamy wytrzymałość worka
Czy worek jest wytrzymały? Czy sprawdzi się w Tartach lub na Kilimandżaro? Tam przecież ze świecą szukać miękkich i płaskich powierzchni. Mój test wykonałem w Bieszczadach. Przez ponad 2 tygodnie traktowałem worek najcięższą altylerią. Podejść było wiele, zarówno na kamiennych ścieżkach jak i pełnych gałęzi ściółkach. Werdykt na korzyść mojej nowoczesnej frani. Nic się nie rozwaliło, nic nie przetarło.
W praktyce nie powinno mnie to dziwić. Worek do prania wykonano w technologii rip stop, która chroni przed rozrywaniem się materiału. Spód i bok Scruby zostały dodatkowo wzmocnione, z uwagi na najczęstszy kontakt tych elementów z podłożem.
Wydajność i czyszczenie
Nie byłem przekonany czy worek, który waży zaledwie 140 g poradzi sobie z plamami po trawie. Nasze dzieci habilitują się już w tej dziedzinie. Doktorat zrobiły dawno temu z taplania się w kałużach i brudzenia masłem orzechowym. W takich sytuacjach nasza pralka wysiada, a co dopiero gumowy worek. Postanowiłem to sprawdzić. Wlałem wodę, dobrej jakości ekologiczny proszek od poznańskiej ekipy zero waste z „BIOrę” i po 6 minutach pranie było gotowe.
Efekt? Większość mniejszych i średnich zabrudzeń zniknęła. Co więcej ubrania pachniały świeżo i były dobrze wypłukane. Jedynie z białymi ubraniami worek nie poradził sobie najlepiej. Kilka cięższych trawiastych plam pozostało, ale ogólna ocena i tak jest na plus.
Jeśli chodzi o wydajność prania, porównałem zużycie wody dla pralki, mycia ręcznego i worka Scruba. Założyłem, że na 1 duże pranie składa się około 12 rzeczy. Oto co wyszło z moich wyliczeń:
Worek Scruba | Mycie ręczne | Pralka domowa | |
Zużyta woda | 20l | 35l | 40l |
Czas prania | 15 minut | 35 minut | 45 minut |
Poziom doczyszczenia | 3,5/5 | 2/5 | 5/5 |
* Tabela opracowałem przeprowadzając test w warunkach domowych. W zależności od jakości sprzętu czy szybkości prania, dane mogą się różnić. Takie zestawienie sprawdza się dla mnie, więc nie radzę się go sztywno trzymać. Podane wartości są orientacyjne i służą jedynie pokazaniu zależności.
Dla kogo
W ciągu mojej rocznej przygody z workiem Scruba, miałem okazję sprawdzić go w różnych warunkach i uważam, że nie jest to sprzęt dla każdego.
Na tak - dla wszystkich tych, którzy chodzą po górach, backpackersów czy rowerzystów.
Na tak - wszędzie tam gdzie nie mamy dostępu do pralki, a chcielibyśmy odświeżyć ubrania lub oczyścić z lekkich zabrudzeń.
Na tak - dzięki swojej wodoodpornej budowie - także dla ludzi wody (kajakarz, żeglarzy), którzy chcieliby dobrze zabezpieczyć swoje ubrania i sprzęt przed dostępem wody.
Na nie - w przypadku rodzin z dziećmi, którzy wyjeżdżają na dłuższe wakacje. Tutaj worek traktowałbym jako wsparcie, a nie główne „urządzenie piorące”.
Porady
-
Gdy skończysz prać ubrania, wywiń worek na drugą stronę i w miarę możliwości susz w cieniu. Nie zajmie Ci to więcej czasu, a dzięki temu Scruba posłuży Ci na dłużej.
-
Przed użyciem worka oczyść ziemię z kamieni, patyków i innych przedmiotów, które mogłyby go uszkodzić.
-
Jeśli pierzesz rzeczy, które mają zamek lub suwak (np. spodnie), wywiń je na drugą stronę, a podczas czyszczenia staraj się nie dociskać worka zbyt mocno do ziemi.
-
Nie wrzucaj zbyt wielu ubrań do środka worka. Tutaj mniej znaczy więcej.
-
Chociaż worka Scruba można używać praktycznie z każdym środkiem piorącym, staraj się wybierać te naturalne i nieszkodliwe dla środowiska. Szczególnie, gdy jesteś w podróży i wodę wylewasz na ziemię. Możesz też zainteresować się orzechami piorącymi, które będą świetną alternatywą do standardowego proszku.
Podsumowanie
Czy wyobrażam sobie urlop bez prania? Kiedy tak. Dziś, kiedy mamy dzieci, już nie. Każdorazowo wybieramy camping z pralką w standardzie. Kiedy jej nie ma szukamy alternatyw. Worek Scruba to jedna z nich. Daje swobodę i niezależność. Taka nasza prywatna domowo-campingowa pralka na wyłączność. Bo jak mawiała pani Dulska: „Brudy trzeba prać we własnym domu”. Uważam, że jest to produkt wart swojej ceny i szczerze go mogę polecić.
Plusy | Minusy |
Niska waga (145 g) | Nie usuwa 100% plam i zabrudzeń |
Uniwersalne zastosowanie | |
Wodoodporny materiał | |
Ciekawy design | |
Dobrze czyści ubrania | |
Przemyślana budowa (wewnętrzna tarka) | |
Dobry stosunek ceny do jakości |