Marta - 'pani tabelka' w pracy, na wakacjach lubi iść na żywioł, ale taki kontrolowany...
Ze swoimi chłopakami chętnie odkrywa świat. Bardziej niż żyć wspomnieniami lubi je generować.
Jakoś się tak dziwie składa, że zazwyczaj to mężczyznom marzą się wakacje kamperem. Kobiety zwykle nie chcą o tym słyszeć. Całe wakacje w aucie? ciasno, gorąco i niewygodnie... - mówią często. Prawda jest jednak taka, że współczesne kampery oferują takie wygody, o których nawet nie śnimy. Można się w nim wygodnie wyspać, znaleźć schronienie przed upałem, obejrzeć film i nawet włosy wyprostować...
Łukasz od dawna marzy o urlopie w kamperze. Ja, jak na kobietę przystało, zawsze kręciłam nosem i pukałam się w czoło. Nie teraz - mówiłam. Kamper to wczasy dla dziadków z wąsem (bez urazy dla wszystkich dziadków z wąsem!:)).
Nie wiedzieć czemu w głowie miałam zakotwiczone, że wczasy kamperem odpowiednie są dla starszych osób, takich na solidnej emeryturce, którym to nigdzie się nie śpieszy, którzy wszystko mogą, a nic nie muszą, w skrócie - dla takich, co mają pieniądze i czas. A my? Nie mamy dużo pieniędzy, a czasu też jak na lekarstwo. Cały czas więcej musimy, niż możemy... W związku z tym nie kwalifikowaliśmy się do klubu kamperowców.
Przebywając na campingach z zaciekawieniem zdarzało mi się przyglądać się tym w kamperach. Niepisana wyższość - szczególnie jak pogoda nie dopisuje - jakoś nigdy mi nie przeszkadzała. W tym roku jednak, pierwszy raz podróżując z dzieckiem, otwarcie i głośno przyznaję rację tym, którzy twierdzą, że kamper oferuje wyjątkową kombinację: wolność + elastyczność + wygoda.
Rozbicie i porządne zwinięcie namiotu trwa - szczególnie takiego jak nasz, z całym ekwipunkiem i błyskotkami. W kamperze wszystko masz w środku. Praktycznie jedyne, co trzeba wystawić, a potem schować, to krzesła, stół i linka na pranie. Zwijasz markizę, zamykasz drzwi i w drogę. Niby nic, ale przy założeniu, że trzy dni z rzędu nocujesz w innych miejscach, to już ta przewaga jest odczuwalna.
Dlaczego kobiety nie przepadają za taką formą wakacji?
Bo wczasy na campingu cały czas większości z nas kojarzą się ze szkolnym biwakiem w szczerym polu, a na słowo kamper mamy w głowie widok starych przyczep na Helu rodem z pocztówek z lat 90tych. Camping może być nowoczesnym odpowiednikiem harcerskich wczasów z lat naszej młodości, ale nie musi. Współczesny camping przybiera przeróżne formy, może być w wersji podstawowej, na każdą kieszeń, może być wersją luksusową, tyko dla bogatych, a może być też gdzieś po środku. Osądźcie zresztą sami!
Wczasy w kamperze nie oznaczają dla kobiety gotowania, sprzątania, pająków i wychodka.
To stereotypy, z którymi warto podjąć walkę. Warto, bo decydując się na takie wczasy, mamy okazję odpocząć inaczej niż zwykle, zwiedzać inaczej niż do tej pory i poznać siebie z innej, dotąd nieznanej strony.
Specjalnie dla Ciebie, który wytrwale walczy o swoje marzenia - tutaj znajdziesz argumenty, które mogą się przydać, aby przekonać kochaną kobietę do wakacji kamperem.